Obchodzimy dziś Światowy Dzień Wegetarianizmu. Pomysłodawcą święta było Północnoamerykańskie Towarzystwo Wegetariańskie, a ustanowione zostało przez Międzynarodową Unię Wegetariańską w 1977 roku.

Oczywiste jest, że celem Dnia Wegetarianizmu jest promocja bezmięsnej diety oraz informowanie o jej korzyściach dla zdrowia. W obchody włączają się organizacje uświadamiające konieczność humanitarnego traktowania zwierząt i ochrony środowiska. Z przedstawionych dzisiaj danych wynika, że już ponad 1 mln Polaków w wieku od 18 do 65 lat nie je mięsa. Cieszy fakt, że odchodzenie od mięsnej diety widać coraz wyraźniej nie tylko w osobistych wyborach, ale przede wszystkim na półkach sklepowych i w restauracjach. Przewiduje się, że za 20 lat tylko 40% populacji na świecie będzie jadło klasyczne mięso.

Jakie są powody podejmowania diety wegetariańskiej?

Wydaje się, że najczęściej rezygnujemy z jedzenia mięsa z powodów etycznych i ideologicznych. Nie jest to jednak prawdą. Raport Food Trendów udostępniony przez Pyszne.pl wskazuje, że podejmujemy taką decyzję z powodu niezadowolenia z jakości mięsa dostępnego w naszych sklepach.

Bezmięsna dieta wydaje się nam też bardziej atrakcyjna, bo jest bardziej dostępna. W ofercie handlowej znajdujemy coraz więcej zamienników mięsa. Menu w restauracjach wręcz kusi, aby wegetariańskiej diety spróbować, a potem odtworzyć ją we własnej kuchni. Nadzwyczajna popularność książek i blogów kulinarnych dedykowanych kuchni roślinnej (wegetariańskiej i wegańskiej) świadczy o tym, że Polacy bardzo chętnie z dietą eksperymentują. Poszukują coraz to nowych inspiracji do własnej sztuki kulinarnej.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że dieta bezmięsna postrzegana jest jako niskokaloryczna, a zatem pozwalająca zrzucić zbędne kilogramy.

Czym uczcimy tegoroczny Światowy Dzień Wegetarianizmu?

Oczywiście wykwintną wegetariańską potrawą. Przepis na nią zaczerpnęliśmy z jednej z ulubionych książek Isabel Allende: Afrodyta. Opowiadania, przepisy i innego rodzaju afrodyzjaki.

Książka jest wielkim hymnem ku czci jedzenia i seksu. Isabell Allende zbiera w niej nie tylko fascynujące przepisy, ale także solidną wiedzę na temat afrodyzjaków i sposobów ich wykorzystania w kuchni. O mocy ostryg słyszeli chyba wszyscy, ale czy wszyscy wiedzą, że erotyczne pobudzenie wzmagają również bazylia, gałka muszkatołowa lub kapary?

Zainteresowanych szczegółami odsyłamy do książki, a w Dniu Wegetarianizmu dzielimy się jednym z naszych ulubionych przepisów na risotto. Autorka podkreśla, że wszystkie składniki tej potrawy są afrodyzjakami. Udowodniła to Lori Barra, autorka wyśmienitej oprawy graficznej książki, która dzięki tej potrawie uwiodła syna autorki, “wyrywając go tym samym ze szponów samotności po niewesołym rozwodzie…”. A wszystko dzięki pysznemu risotto!

Co jest potrzebne?

1 filiżanka ryżu arborio, 1 filiżanka posiekanych pieczarek, 1 filiżanka posiekanych grzybów portobello (to te większe i ciemniejsze pieczarki)
3 filiżanki bulionu z warzyw
2 łyżki masła (to przepis wegetariański, a nie wegański) i 4 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki drobno posiekanej cebuli i 1 łyżka utartego czosnku
1 łyżeczka oliwy z oliwek aromatyzowanej truflami
pół filiżanki czerwonego wina i pół filiżanki tartego parmezanu
1 łyżka posiekanego rozmarynu i pół łyżeczki świeżo utartej gałki muszkatołowej
sól

Jak przygotować?

Podgrzewamy bulion. Na patelni podgrzewamy 1 łyżkę masła i 3 łyżki oliwy i podsmażamy cebulę czosnek i grzyby. Usmażone przekładamy do innego naczynia. Na tej samej patelni na 1 łyżce masła i 1 łyżce oliwy podsmażamy ryż z rozmarynem i gałką muszkatołową. Powoli dodajemy gorący bulion i mieszamy. Po ok. 20 minutach dodajemy usmażone grzyby z dodatkami.Mieszamy i wszystko na małym ogniu gotujemy kolejne 10 minut mieszając. Kiedy wszystko zgęstnieje (risotto powinno mieć konsystencję “między łyżką a widelcem”) dodajemy wino, aromatyzowaną oliwę i sól do smaku. Posypujemy tartym serem i podajemy gorące!
Nie zapominajmy, że przepis pochodzi z książki o kuchni erotycznej, więc nie jedzmy tej potrawy w samotności 🙂

Bon appetit Wegetarianie!

Zdjęcie główne: Ralph (Ravi) Kayden /Unsplash