Praca w pełni zdalna – choć wciąż bardzo popularna – w bliskiej przyszłości może ustąpić miejsca hybrydowym formom zatrudnienia. Niemal połowa pracujących wykonuje obowiązki zawodowe przynajmniej częściowo poza biurem.

Blisko 9 na 10 pracujących zdalnie chce utrzymać ten model zatrudnienia nawet po opanowaniu pandemii, ale większość – w modelu hybrydowym. Badani dobrze radzą sobie z organizacją pracy na tzw. home office. Jednak spora grupa osób zwraca uwagę, że przedłużająca się praca z dala od biura zaczyna nużyć.

Z materiału dowiesz się, że:

9 na 10 pracujących zdalnie chce robić to także po zakończeniu pandemii.
Praca hybrydowa jest bardziej popularna od pracy w pełni zdalnej.
67% pracujących zdalnie uważa, że są podczas niej tak samo efektywni.
Spośród osób pracujących w biurze 37% obawia się o zdrowie.
Co trzeci pracujący w biurze uważa, że mało kto stosuje się w nim do procedur.
91% badanych jest nastawionych pozytywnie lub neutralnie do rekrutacji zdalnych.

Miliony zmienionych środowisk pracy

W marcu minął rok od kiedy COVID-19 wywrócił do góry nogami sytuację zawodową większości zatrudnionych osób. Jak pamiętamy, po raz pierwszy na taką skalę oddelegowano zatrudnionych do pracy w domach czy w systemie zmianowym, rotacyjnym czy hybrydowym. Wiele z miejsc pozostaje w tej sytuacji do dziś.

Jak przewiduje większość ekspertów, ostatni z wymienionych modeli będzie prawdopodobnie w przyszłości – po opanowaniu pandemii – najbardziej popularny. Opiera się on na dzieleniu grafiku pracowników na dni pracy zdalnej oraz dni wykonywania zadań z biura – dzięki czemu obowiązki można wykonywać bardziej elastycznie, przy zachowaniu jednak bezpośrednich spotkań ze współpracownikami i menedżerami.

By sprawdzić, jakie postawy wobec tego i innych modeli pracy przyjmują pracownicy w obliczu pandemii, Pracuj.pl przeprowadziło badania „Rok nowej normalności”. Analitycy sprawdzili jak po 12 miesiącach pandemii kształtują się poglądy zatrudnionych na pracę zdalną, hybrydową i z biura. Wyniki porównali ze wcześniejszymi pomiarami, dokonywanymi wiosną i jesienią ubiegłego roku.

Praca zdalna popularna, ale… hybrydowo

Według najnowszego raportu niemal połowa (47,5%) osób uczestniczących w badaniu po roku pandemii wykonywała obowiązki zdalnie. Większość realizowała je więc z biur lub zakładów pracy (52,5%). Ponadto nieco ponad co piąty zatrudniony (22,5%) realizował zadania hybrydowo. Inaczej mówiąc, w pełni zdalna praca dotyczyła 25% respondentów. To oczywiście wciąż dużo więcej, niż przed wybuchem pandemii, ale mniej niż w jej pierwszych miesiącach.

Jednocześnie jednak wyniki po raz kolejny pokazują, że perspektywa przyszłości w postaci w pełni zdalnych firm nie do końca zgadza się z oczekiwaniami respondentów. Choć blisko 9 na 10 badanych pracujących zdalnie w trakcie pandemii chciałoby kontynuować ten model także po jej zakończeniu, chęć pracy poza biurem na pełen etat wyraża tylko 13% respondentów. Kolejne 27% chce pracować zdalnie w pojedyncze dni miesiąca. Liczba chętnych do pracy w pełni zdalnej, jak i w pełni stacjonarnej jest więc stosunkowo niewielka, podobnie jak w kwietniu i wrześniu ubiegłego roku.

praca zdalna

Jak zauważają eksperci, praca hybrydowa dobrze odpowiada na potrzeby różnych grup pracowników. Przy odpowiedniej organizacji pracy może ona umożliwiać zespołom korzystanie z biura w konkretnym dniu tygodnia lub po uprzednim zapisaniu się w kalendarzu. W takiej sytuacji pracownicy mogą mieć możliwość spotkania się z kolegami i koleżankami, przy ograniczeniu ryzyka pandemicznego – jeśli takie warunki stworzy dla nich pracodawca. Natomiast w dni pracy zdalnej odchodzi problem dojazdów. Członkom zespołu umożliwia się sterowanie godzinami pracy i elastyczne podejście do obowiązków zawodowych i rodzinnych.

Przy przyjęciu tego modelu zachowane zostają potrzeby społeczne – kontakt ze współpracownikami, przy jednoczesnym zwiększeniu swobody pracy. Zyskują też pracodawcy, którzy wprowadzając ten tryb mogą dokonać oszczędności – zmniejszyć biuro, zlikwidować część miejsc postojowych, ograniczyć zużycie mediów.

Biura dzisiaj i jutro. Czas trudności i zmian

W porównaniu do początków pandemii znacząco wzrósł udział respondentów deklarujących pracę wyłącznie z biura (52,5%). W kwietniu 2020 r. było to 39,5%. Obie tendencje – wzrost udziału pracy wyłącznie z siedziby i utrzymująca się stosunkowo duża popularność „hybrydy” – mogą wskazywać na coraz bardziej udane próby dostosowywania się firm do nowej rzeczywistości. Jednocześnie widoczne jest staranie o utrzymywanie środków ostrożności wywoływanych przez pandemię. Tendencje te będą mieć znaczący wpływ na przyszłość modeli pracy także po opanowaniu COVID-19.

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość należy do modeli hybrydowych, w ramach których będziemy pracować w różnych miejscach, nie decydując się na tylko jeden styl. Praca zdalna jest powszechnie traktowana raczej pozytywnie. Jednak aż 60% naszych badanych uważa, że w obecnym natężeniu dla wielu pracowników staje się ona już nużąca. Kolejne 57% respondentów w wyniku pandemii bardziej docenia możliwość spotkań ze współpracownikami w biurze, jaką mieli przed pojawieniem się COVID-19. Pracowników, jak i pracodawców czeka więc prawdopodobnie kilka lat testowania modeli hybrydowych – komentuje Agata Grzejda, ekspertka ds. komunikacji wewnętrznej Pracuj.pl.

Jednak obecnie, w czasach COVID-19, biura bywają także miejscami konfliktu procedur bezpieczeństwa z codziennymi nawykami. Druga fala COVID-19 wywarła wpływ na zatrudnionych choćby częściowo pracujących w biurach. Obawy o zdrowie w związku z pracą z siedziby firmy w czasach pandemii wyraża ponad jedna trzecia respondentów (37%). Jest to zauważalnie więcej niż we wrześniu 2020 r, gdy podobnie uważało 32% osób. Wśród badanych znalazła się spora grupa osób czujących się bezpiecznie w biurze dzięki wprowadzonym zasadom sanitarnym (46%). Jednak według blisko 1/3 respondentów do takich wyznaczonych zasad w praktyce mało kto się stosuje.

Praca zdalna to przyszłość, ale czasem… nuży

W badaniach Pracuj.pl zapytano także respondentów o to, co myślą na temat przyszłości zatrudnienia. 77% badanych uważa, że na rynku pracy będzie pojawiać się coraz więcej ofert umożliwiających pracę zdalną w pełni lub częściowo. Szereg takich ogłoszeń udostępniono kandydatom już w trakcie wiosennego Festiwalu Pracy JOBICON online.

Warto zwrócić uwagę, że zdaniem 74% badanych w ich ocenie w najbliższej przyszłości będziemy coraz częściej pracować zdalnie. Jednocześnie jednak aż 60% respondentów uważa, że pracownicy są coraz bardziej znużeni pracą zdalną.  Po opanowaniu pandemii wiele osób chętnie wróci do pracy w biurach. To nieco zaskakujące dane w obliczu stosunkowo pozytywnego obrazu zatrudnienia w modelu zdalnym. Jednocześnie jednak dobrze wpisuje się w opinie większości respondentów twierdzących, że model hybrydowy jest najbardziej przyszłościową formą organizacji zadań.

Rekrutacja zdalna nadal popularna

Nie tylko biura czy zakłady opustoszały w wyniku pandemii. Podobnie jest także w przypadku… pokojów rekruterów. Rekrutacja zdalna utrzymuje swoją popularność, szczególnie w obliczu tzw. „trzeciej fali” pandemii koronawirusa. Na szczęście kandydaci nie mają zazwyczaj większych problemów z udziałem w tej formie aplikowania o pracę. Tylko co dziesiąty badany podchodzi niechętnie do rekrutacji prowadzonych zdalnie. Co więcej, 38% respondentów chętniej aplikowałoby na oferty, które umożliwiają ubiegania się o pracę bez „fizycznej” obecności przed rekruterem.

Po tego typu rekrutacje chętnie sięgają także pracodawcy. Tag „rekrutacja zdalna” pojawił się na Pracuj.pl już w marcu 2020 r, jako błyskawiczna reakcja na pierwszy lockdown. Pracodawcy bardzo chętnie zaczęli z niego korzystać, a na początku maja oznaczona nim była połowa ogłoszeń na portalu. Pierwsze tygodnie i miesiące pandemii były okresem nauki i błędów, ale także dużej kreatywności we wdrażaniu nowych rozwiązań rekrutacyjnych. Efekty można było obserwować już w III i IV kwartale 2020 r. Wtedy liczba ogłoszeń na Pracuj.pl i aktywność rekruterów znacząco wzrosła. Po roku z pandemią można stwierdzić, że rekrutacja zdalna przyjęła się dobrze. Wiele firm stosunkowo sprawnie wdrożyło ją w codziennej działalności.

Badani podobnie podchodzą do rozmów rekrutacyjnych przez połączenie wideo. Niechętnie odnosi się do tej formy spotkań tylko 12% badanych, a 64% respondentów ma pozytywny stosunek do kontaktu online z rekruterami np. w ramach rozmów rekrutacyjnych.

Badania pokazują, że przez całą pandemię otwartość respondentów na nowe formy rekrutacji utrzymywała się na wysokim poziomie. Branża HR coraz sprawniej adaptowała nowe narzędzia, w tym platformy do zarządzania rekrutacjami, komunikatory i programy do połączeń wideo. Wdrażała procedury wspierające weryfikację kompetencji kandydatów bez kontaktu „na miejscu”. Nie oznacza to, że praca w tym obszarze została zakończona. W rozmowach z rekruterami stale podkreśla się między innymi wykluczenie cyfrowe części grup kandydatów czy ich niechęć do starania się o pracę za pośrednictwem komputera czy smartfona. Szczególnie często dotyczy to np. pracowników fizycznych czy osób starszych – mówi Łukasz Marciniak, dyrektor sprzedaży w eRecruiter.

 

Źródło: pracuj.pl