Podziwiane za styl Francuzki najbardziej lubią kupować kosmetyki pielęgnacyjne w aptece. Co powoduje,że coraz częściej zamiast szeroko reklamowanych produktów wielkich koncernów kosmetycznych sięgamy po kosmetyki z apteki?

Chyba już wszystkie wiemy, że cena kosmetyku nie zawsze idzie w parze z jego skutecznością. Przede wszystkim liczy się dobre dopasowanie specyfiku do potrzeb naszej skóry. Dlatego czasem łatwiej dobrać odpowiedni kosmetyk w aptece, gdzie możemy liczyć na fachową poradę i szeroki wybór. Łatwiej taki kosmetyk obdarzyć zaufaniem, bo wierzymy, że w aptece trudniej składać obietnice bez pokrycia. W kosmetykach z apteki doceniamy przede wszystkim to, że zostały przebadane dermatologicznie. A gdy dopada nas finansowy kryzys, apteki pozwalają dbać o urodę bez szczególnych wyrzeczeń.

Apteczny evergreen

Apteczna oferta pozwala na testowanie licznych nowości, ale fanki kosmetyków z apteki polecają produkty, które w farmacji istnieją od lat. Na jesień rekomendują przede wszystkim zakup klasycznego oleju rycynowego. Ma wiele zastosowań, a za raptem 3 zł można liczyć na wiele. Regeneruje rzęsy i brwi oraz poprawia kondycję włosów. Jeśli skóra głowy jest podrażniona, łagodzi te dolegliwości. Najlepiej lekko go podgrzać, a jego działanie stanie się jeszcze skuteczniejsze. Doskonale sprawdza się jako produkt do manicure’u, nawilża skórki wokół paznokci, a stosowany regularnie sprawia, że w ogóle przestają być problemem. Regeneruje tez paznokcie zniszczone tipsami i lakierami hybrydowymi. Jest gęsty i ma dość intensywny zapach, ale można go mieszać z innymi produktami, np.s szamponem albo mleczkiem do ciała i tym samym wzmocnić ich skuteczność.

Fot. monicore / Pixabay

Ratunek dla oczu

Innym kosmetykiem, szczególnie polecanym dla osób spędzających dużo czasu przed komputerem, jest żel pod oczy ze świetlikiem i herbatą FlosLek. Koi od razu po zaaplikowaniu, rozświetla spojrzenie, a przy dużym zmęczeniu, dzielnie walczy z sińcami i obrzękami powiek. Po jego zastosowaniu przestają łzawić oczy, co jesienią zdarza nam się bardzo często nie tylko ze względu na wzrastający poziom smogu, ale i na kaloryfery, które wysuszają powietrze w naszych biurach i mieszkaniach. Podobno supermodelka Anja Rubik jest wielką zwolenniczką tego kosmetyku.

Apteka dla nastolatków

W aptece znajdziemy też wiele kosmetyków dla dzieci i nastolatków. Walcząca z niechcianymi pryszczami i trądzikiem młodzież doceni niezwykła skuteczność maści ichtiolowej. Należy ją stosować raczej na noc i w samotności, gdyż ma czarny kolor i brzydko pachnie benzyną (z powodu zawartości związków siarki), ale działa i w ciągu 24 godzin rozprawia się z problemem. Maść ma właściwości bakteriostatyczne i jej głównym zadaniem jest oczyszczanie zmian trądzikowych. Nie należy stosować jej na otwarte rany.

Magiczna witamina A

Warto też spróbować maści ochronnej z witaminą A. Niektórzy nazywają ją maścią ratunkową. Jest dostępna w każdej aptece i można nakładać ją na bardzo przesuszoną skórę, stany zapalne, wszelkie podrapania i uszkodzenia naskórka. Albo po prostu używać jako ochrony przed wiatrem czy zimnem.

Pomadka Oeparol zawierająca cudowny olejek z nasion wiesiołka tłoczonym na zimno poradzi sobie z pierzchnącymi ustami, a do tego łagodzi i goi zajady. Zawiera też filtry przeciwsłoneczne.

Fot. silviarita / Pixabay

Na pękające pięty w aptece znajdziemy maść Dernilan. Niektórzy twierdzą, że skutecznie zastępuje pedicure w salonie kosmetycznym. Faktem jest, że nie ma nic lepszego na stwardniałą i pękającą skórę pięt. W maści lecznicze uderzenie zapewnia aż 10 proc. stężenie kwasu salicylowego. Plus kamfora, alantoina i nikotynamid.

Suche dłonie z kolei poratujemy kremem Vitaminum A+E Donum, który oprócz tego że nawilża i chroni, to jeszcze stymuluje produkcję kolagenu i zmniejsza przebarwienia.

Niezastąpiony Alantan

Na zakończenie najczęściej chwalony na blogach krem, czyli Alantan. Nie bez przyczyny. Nie jest tłusty, a jednak świetnie nawilża. Lekki, a jednak ma moc nawilżania i odżywiania skóry. Dobrze sprawdza się pod makijażem. Dzięki 5% zawartości d-pantenolu i alantoiny łagodzi podrażnienia i koi nawet bardzo wrażliwą skórę. Naprawdę superhit i to w świetnej cenie.

Inne tanie i skuteczne kosmetyki z pewnością poleci nam farmaceuta. Warto je wypróbować, a nasza skóra będzie nam wdzięczna.

 

Fot. gł. analogicus / Pixabay