Czerwony deszcz, zielony deszcz – nowa wystawa w Galerii XX1 będzie poświęcona świetlnym instalacjom Mirosława Filonika. Budulcem jego obiektów są jarzeniowe świetlówki.

Artysta tworzy z nich geometryczne instalacje, wykorzystując subtelność i moc światła. Prace rzeźbiarza będzie można oglądać od 27 listopada w warszawskiej Galerii XX1 z zewnątrz galerii. Wystawa potrwa do 22 grudnia.

Ze względu na sytuację epidemiczną instytucje kultury są niedostępne dla publiczności. Nie oznacza to jednak ich całkowitego zamknięcia – wydarzenia mogą się odbywać przecież bez udziału publiczności. Nietypowe okoliczności wymagają nietypowych rozwiązań. Dlatego warszawska galeria XX1 postanowiła pokazać swoją kolejną wystawę miłośnikom sztuki bez konieczności wchodzenia do środka. Sprzyjają temu warunki architektoniczne – przede wszystkim dzięki dużym panoramicznym oknom w galerii wystawa widoczna będzie z ulicy.

Instalacje świetlne

A będzie na co popatrzeć – na wystawie Czerwony deszcz, zielony deszcz zaprezentowane zostaną świetlne instalacje Mirosława Filonika. Wystawę będzie można oglądać bez konieczności wchodzenia do galerii od 27 listopada do 22 grudnia.

Róża, CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, 2009

Mirosław Filonik jest rzeźbiarzem. Mieszka i pracuje w Warszawie, gdzie w 1985 r. ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych. Artysta brał udział w ponad stu wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju i za granicą. W latach 1985-1989 działał wraz z Mirosławem Bałką i Markiem Kijewskim w grupie Neue Bieriemiennost, będącej jedną z najważniejszych formacji sztuki lat 80. w Polsce.

Od 1990 roku Filonik pracuje przede wszystkim indywidualnie, budując geometryczne instalacje świetlne z autorskich lamp jarzeniowych. Sytuowane często w oknach galerii lub na murach budynku tworzą spójną relację z architekturą i jednocześnie niezależne, unikatowe zjawisko wizualne w przestrzeni miejskiej.

Trzy kolory, Galeria Sztuki Współczesnej, Opole, 201

Najogólniej rzecz ujmując, istotą moich prac jest światło oraz linie. Źródłem światła są autorskie lampy jarzeniowe, mające nietypowe widmo, co daje unikalny efekt świecenia. Na moją prośbę produkuje je firma Philips i sygnuje moim nazwiskiem. Jeśli zaś chodzi o linie, pojęcie to przywołuję, mając na uwadze zarówno kształt lamp oraz struktury jakie tworzą, jak i kable elektryczne będące integralną częścią moich instalacji. Sięgam po światło. Jego subtelność i jednocześnie moc, rozproszenie a jednocześnie możliwość precyzyjnego wykrawania obszaru powoduje, że staje się zarówno idealnym narzędziem jak i materiałem – tłumaczy Mirosław Filonik

Galeria XX1 działa pod auspicjami Mazowieckiego Instytutu Kultury. Mieści się w Warszawie przy al. Jana Pawła II 36, www.galeriaxx1.pl, facebook.com/Galeria-XX1

Źródło: inf. prasowa

Fot. gł. Daylight System, CSW Łaźnia , Gdańsk, 2002