Lato zbliża się do nas wielkimi krokami. Dlatego warto poznać trendy w makijażu na nadchodzący sezon. Nikt nam lepiej nie doradzi, niż certyfikowana wizażystka. Z wywiadu z Małgorzatą Korczak, dowiesz się, jakich kosmetyków warto używać, co jest na topie i jaki makijaż sprawdzi się w wakacje.

Małgorzata Korczak – z zawodu logistyk transportu, z pasji wizażystka. Ukończyła Europejską Szkołę Stylizacji SELECT i założyła firmę MARITS, gdzie nie tylko zajmuje się makijażem, ale w wolnym czasie również tworzy biżuterię. W planach ma poszerzenie swojej działalności o upięcia włosów i ozdoby ślubne. Od 2016 roku jest szczęśliwą żoną, a od 2018 roku również mamą cudownego Jakuba, który jest Jej oczkiem w głowie.

 

Cześć Małgosiu. Dziękuję, że zgodziłaś się być moim gościem. Opowiedz krótko, jak zaczęła się Twoja przygoda z makijażem?

Małgorzata Korczak: Witam wszystkim. Moja przygoda z makijażem zaczęła się w 2016 roku. Po pracy w korporacji chciałam zmienić coś w swoim życiu, zrobić coś dla siebie, coś, co będzie przynosiło mi przyjemność z tego, co robię. Wtedy podjęłam bardzo ważną decyzję w swoim życiu, założyłam działalność. W tym samym czasie poszłam na kurs do szkoły Select i kompletowałam kuferek w najpotrzebniejsze kosmetyki. Zaczęły się pierwsze zlecenia i już wiedziałam, że to był najlepszy wybór, którego dokonałam.

Czy zazwyczaj klientki zdają się na Twoją wizję makijażu, czy mają konkretne wytyczne?

Małgorzata Korczak: Owszem klientki często zdają się na moją wizję makijażu, który im zaproponuję, jednak uważam, że zdanie klientki jest równie ważne co moja wizja twórcza. Dlatego przed przystąpieniem do makijażu przeprowadzam krótki wywiad. Zadaję pytania o to np. czy ich codzienny makijaż jest mocny, czy delikatny, a może w ogóle się nie malują, bronzer czy róż? Jak wiadomo nie każda klientka może go używać, a te informacje są bardzo cenne i mają wpływ na całokształt. Uważam, że ta chwila na rozmowę jest potrzebna. W ten właśnie sposób mogę sprostać oczekiwaniom, a zarazem mieć pewność, że w efekcie klientka będzie czuła się komfortowo i pięknie.

A której światowej gwieździe chciałabyś wykonać makijaż?

Małgorzata Korczak: Charlize Theron od lat jest jedną z moich ulubionych gwiazd. Podziwiam ją za jej subtelną urodę i makijaże, w których zawsze wygląda zjawiskowo.

Na jakich kosmetykach pracujesz?

Małgorzata Korczak: Praca wizażystki wiąże się z ciągłym testowaniem nowości kosmetycznych, nie pomijając oczywiście od lat sprawdzonych kosmetyków. Wychodzę z założenia, że zajmując się profesjonalnie wizażem, muszę posiadać w swoim kuferku produkty, które będą odpowiednie do każdego typu cery. Znajdziesz w nim takie marki jak: Estee Lauder, Clarins, Morphy, Huda Beauty, Anastasia Beverly Hills, Stila, MAC, Tarte, Laura Mercier, Zoeva, Kryolan, Makeup Atelie Paris, The Balm, Smashbox i wiele innych.

Co mogłabyś polecić jako letni dzienny makijaż?

Małgorzata Korczak: Zacznę od tego, że szczególnie w sezonie letnim nasz makijaż powinien być lekki. Musimy postawić na minimalizm tak, aby jedynie delikatnie zatuszować niedoskonałości i nadać swojej skórze świeży wygląd. Lato jest najlepszym momentem na to, aby nasza skóra odpoczęła. Pozwólmy sobie na odstawienie ciężkich podkładów na rzecz lżejszego zamiennika, którym jest krem CC czy też BB i w tej roli sprawdzi się np.: MISSHA M Perfect Cover BB Cream lub Bourjois Healthy Mix BB Cream. Jeśli nie chcesz bądź nie możesz zainwestować w nowy Cream BB, to w łatwy sposób zrobisz go sobie w domu. Wystarczy, że zmieszasz swój ulubiony krem do twarzy z podkładem, do jednolitej konsystencji. Jeśli chcesz, aby skóra miała dodatkową ochronę, dodaj odrobinę kremu z filtrem przeciwsłonecznym. Tak przygotowaną mieszankę przełóż do jednorazowego pojemniczka.

Wracając do naszego letniego makijażu, to po nałożeniu BB zadbajmy o zakrycie niedoskonałości czy też zatuszowanie okolic pod oczami. W tym przypadku polecam: Helena Rubinstein Magic Concealer lub Maybelline Eraser Instant Anti-Age. Gdy chcemy, aby nasza skóra wyglądała promiennie podkreślmy kości policzkowe produktami w kremie bądź w sztyfcie. Róże, czy bronzery będą wtedy delikatniejsze niż sypkie produkty. Tutaj sprawdzi się: FENTY BEAUTY BY RIHANNA Match Stix Matte Skinstick lub Golden Rose CREAMY STICK. Na koniec możesz delikatnie zmatowić skórę, tak aby utrwalić wszystkie produkty kremowe – Laura Mercier puder Transculent lub Wibo Banana Loose Powder. Podkreśl rzęsy tuszem do rzęs i makijaż jest gotowy. Ja polecam Max Factor, 2000 Calorie Dramatic Volume lub Eveline tusz volumix fiberlast pogrubiająco-liftingujący)

A co na wieczorne wyjście?

Małgorzata Korczak: Makijaż wieczorowy różni się od dziennego intensywnością, dlatego w szczególności trzeba odpowiednio przygotować swoją skórę. Dzień przed wyjściem zrób sobie peeling oraz nałóż maseczkę nawilżającą. Tak przygotowana skóra na pewno przyczyni się do lepszego wyglądu makijażu i przedłuży w pewnym stopniu jego trwałość. Przygotowując makijaż wieczorowy, zacznij od nawilżenia i nałożenia bazy pod makijaż. Następnie przejdź do nakładania podkładu, nie zapominając o okolicy szyi. Polecić mogę: Estee Lauder Double Wear Stay in Plac lub Revlon Colorstay. Nałożony korektor pozwoli nam na ukrycie niechcianych zasinień pod oczami czy też niedoskonałości. Na koniec nabierz odrobinę pudru na puszek i wklep go (odciskaj) na twarzy. Aby optycznie wysmuklić oraz nadać kolorytu swojej twarzy można zastosować trend, który jest wszechobecny i wykonturować ją przy pomocy bronzera takiego jak KAT VON D Shade + Light Crème Contour Palette lub Makeup Revolution Ultra Pro HD Powder Contour Zestaw. Na policzki nałóż róż, który nada im zdrowego wyglądu, a dla świeżości delikatnie muśnij kości policzkowe rozświetlaczem.

Przejdźmy do makijażu oka. Intensywność i kolorystyka będzie zależna od tego, jaką kreację zakładasz. Zacznij od nałożenia niewielkiej ilości korektora na powieki, wklep go delikatnie i nanieś brązowy cień do powiek na całą powiekę ruchomą. Ciemniejszym odcieniem pomaluj linie nad rzęsami i delikatnie rozetrzyj. Czarnym eyelinerem zrób kreskę na górnej powiece i lekko ją rozetrzyj, wewnętrzny kącik pomaluj cielistym lub połyskującym cieniem np. Anastasia Beverly Hills SOFT GLAM lub Makeup Revolution Soph X Eyeshadow Palette. Na środek powieki możesz wklepać bazę pod cienie i delikatnie nałożyć brokat lub cienie foliowe. Na zakończenie serdecznie polecam doklejenie sztucznych rzęs na pasku (Ardell Demi Wispies), które dodadzą spektakularnego efektu i powiększą oko.

Zanim na usta nałożysz szminkę czy błyszczyk, wypełnij je konturówką do ust, dzięki tej metodzie twoja szminka będzie lepiej się trzymała (maybelline superstay matte ink)

Czy jest jakiś absolutny must have nadchodzącego lata?

Małgorzata Korczak: Latem musimy postawić na bardzo delikatny look, czyli makijaż „no makeup”. Jedynie delikatnie podkreśl urodę kosmetykami rozświetlającymi, tak aby cera wyglądała na świeżą i promienną. Dla mnie must have są pomadki o intensywnym kolorze czerwieni czy też różu. Nie zapominajmy o oczach — królować będą kreski. W tym sezonie na dolnej powiece. Jeśli lubisz klasyczną wersję, to zostań przy niej, lecz postaw na inny kolor niż czarny – może niebieski lub neonowy. W sezonie letnim możesz zaszaleć z kolorami.

Czy to będzie pasować każdej kobiecie?

Małgorzata Korczak: To już jest indywidualne podejście. Każda z nas lubi czuć się komfortowo w makijażu. Wydaje mi się, że makeup no makeup będzie pasował każdej kobiecie. Intensywne kolory na ustach – tu ciężko mi ocenić, gdy nie widzę osoby (klientki/kobiety). Jednak wydaje mi się, że próbowanie nic nas nie kosztuje. Warto bawić się kolorami latem, gdy jesteśmy na wakacjach i możemy odpocząć od codziennej rutyny. Serdecznie do tego zachęcam.

Trendy w makijażu często się zmieniają. Myślisz, że coś Cię może jeszcze zaskoczyć?

Małgorzata Korczak: Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony myślę, że nic nie może mnie zaskoczyć. Większość trendów jest kontynuacją tego, co było modne np. w innych latach, bądź parę sezonów wcześniej. Czasem jest tak, że dany trend makijażowi jest kontynuowany i tu mowa np. o popularnym konturowaniu twarzy, chociaż ostatnio w coraz lżejszej formie. A z drugiej strony jest możliwe, że coś nowego mnie zaskoczy i chętnie podążę za tym trendem w swoich makijażach.

I już tak na koniec, czy lubisz to, co robisz?

Małgorzata Korczak: Lubię? Oczywiście, a nawet mogę powiedzieć, że kocham to, co robię, bo robię to z pasją. Widząc zadowolone klientki, uświadamiam sobie za każdym razem, że podjęłam dobrą decyzję. Chciałabym dodać i podziękować najważniejszej osobie w moim życiu – mojemu mężowi. To on na samym początku rozwoju mojej firmy, dał mi największe wsparcie w realizacji moich planów i marzeń. Doceniajmy to i nie bójmy się podejmowania wyzwań, bo warto je realizować, a na efekty nie trzeba długo czekać.

Foto: Małgorzata Korczak MAKEUP